October Baby

October Baby to poruszająca opowieść o dziewczynie imieniem Hannah, która przeżyła aborcje. Film pokazuje, że to co miało być strzępkiem tkanek jest jednak człowiekiem...

Wyborcza się kompromituje

Dzisiaj Wyborcza uraczyła nas porcją wyrwanych z kontekstu słów ekspertów komisji Macierewicza. Faktycznie niektóre zdania wydają się śmieszne, ale gdy czyta się całe protokoły już tak śmiechowo nie jest.

Fotografika

Fotki i grafiki śmieszne aż do bulu;) (ostatnia aktualizacja-26.06.)

Najlepsze filmy i seriale

Chwila relaksu dla pasjonatów polityki

Teoria Życia TV

Drugi, lepszy obieg. Tego w TV nie zobaczysz!

Znajdź nas na Facebooku

Polub i miej pewność, że nic Cię nie ominie!

sobota, 26 października 2013

Altruizm udawany

Jakiś czas temu kwestia przeszczepów pojawiła się w mediach za sprawą wypowiedzi profesora Wolniewicza, który to zaszokował opinie publiczną swoim poglądem na sprawę. Ostatnio zagadnienie powraca dzięki posłowi Biedroniowi, który to oddał swoja krew "dla" posła Górskiego.

Na wstępie powiem, że dużo większym szacunkiem darzę dziś za to co zrobił Biedronia niż większość tych pseudo altruistów, którzy machają oświadczeniami woli, których nigdy nie wypełnili, albo wypełnili i zgubili itp.

Biedroń mimo wyrachowania i politycznego cynizmu zrobił coś konkretnego. Oddał krew już dzisiaj a nie zapowiada mgliście i wzniośle czegoś co najprawdopodobniej nigdy się nie zdarzy. Dla mnie jest to działanie realne a nie tylko takie dla poprawienia sobie humoru, ale zostawmy już Biedronia...

Weźmy się za tych całych altruistów to większość, których znam co tym oświadczeniem woli wymachują nie oddało nigdy ani litra krwi. Od razu nasuwa mi się skojarzeni z czcicielami mitu "ciepłej wody w kranie" i "tu i teraz", bo wiadomo oddanie krwi wiąże się z konkretnymi niedogodnościami takimi jak osłabienie fizyczne, nawet kilkudniowe dla osób bardzo aktywnych fizycznie, do tego dochodzi częste zmiany skórne i w wyglądzie żył, nie są może jakieś dramatyczne, ale często widać na zgięciach łokci, kto oddaje a kto nie.

Znam też sporo ludzi, którzy oddawanie krwi uważają za frajerstwo, no bo jak to tak za darmo. Ale wracają do tych naszych "dawców", którzy to nawet litra krwi nie oddali, to przecież nie będą się poświęcać a po śmierci to przecież im wszystko jedno, ale to jeszcze pół biedy.

Jak dla mnie najbardziej żałośni są ci, którzy przez taki akt jakby sobie przedłużali życie, bo ich "cząstka będzie żyć dalej".

Chodzi mi o to, że altruizm jednak powinien być całkowicie szczery i bezinteresowny a przy tym całkiem realny i jeśli faktycznie coś chcesz zrobić dla innych to oddaj przynajmniej te kilka razy krew a nie bajdurz, że kiedyś tam może coś...

Tak może jeszcze poza tematem to kłóci mi się jeszcze powszechna opinia społeczeństwa odnośnie sekcji zwłok a transplantologią. No bo wszyscy wiemy jak wygląda nasza służba zdrowia i coraz częściej można mieć wątpliwości co do przyczyny zgonu i jak się okazuje, większość ludzi nawet przy wątpliwościach odpuszcza sobie sekcje, no bo jak to ciąć bliską osobę, ale jak chodzi o transplantacje to już takiego problemu nie ma. Może po prostu ja czegoś tam nie rozumiem, ale to tak na marginesie tylko.

wtorek, 15 października 2013

Układ Zamknięty


 W końcu ten film trafił do sieci mimo iż premierę miał już ładnych kilka miesięcy temu. Układ Zamknięty to ilustracja sporej części PRLu bis przerwanego dopiero przez nadejście IV RP.

Fabuła kręci się mniej więcej tak: grupka młodych biznesmenów postanawia zrobić coś z prawdziwego zdarzenia w naszym kraj, ale szybko się przekonuje, że uczciwego biznesu tutaj zrobić nie można. Nękani przez kontrole a później podsłuchiwani i niszczeni. Politycy wyrastający z PRLu na usługach biznesu zraz ze służbami i prawnikami urządzają sobie żer na bezbronnych obywatelach. Co najgorsze historia jest bez szczęśliwego zakończenia.
Mimo ujawnienia zbrodniczego procederu nikt nie odpowiada za swoje przewinienia. Pokrzywdzeni po utracie całych majątków dostają od państwa śmieszne odszkodowania. Sitwa nie zostaje rozliczana, no bo jak to przecież niezawisłość sądów. Film smutny, ale jakże prawdziwy. Dziś jest trochę lepiej, ale cóż to za pocieszenie.
Zapraszam do oglądania!

poniedziałek, 7 października 2013

Twój Ruch

Dziś spróbujemy dociec genezy powstania nowej nazwy dla starej-nowej partii palikota. Pobawimy się też w skojarzenia wojenne.
 

Gdy usłyszałem nazwę którą to palikot będzie firmował swoją partię, od razu przypomniał mi się napis z popularnych niegdyś zapałek. Uważam też, że musiało tu zajść coś co na pewno Freuda by zainteresowało. Moja teza jest tak, że podczas przypalania rurki palikot mógł zerknąć na pudełko i jakoś mu tak w pamięć weszło jako genialna wizja, chociaż z drugiej strony wątpliwe jest, żeby on popalał, już bardziej ktoś z jego partii, ale mocno uchlany przypalając cygaro mógł mieć podobne wizje.

A co do literki "W" to nie musi być wcale to skojarzenie z Powstaniem Warszawskim, bo wcale nie musi być to literka "W". Przypatrzcie się dokładnie. ustawienie literek nie jest przypadkowe. ekrany rozdzielają przecież literę na dwie litery "V" i tak naprawdę jest. Że tego dyżurni antyfaszyści nie zauważyli  jest skandalem. Najbliżej przejrzenia Kaczora był Tomasz Lis, który to mówił o Stalingradzie Tuska a wiemy kto tam wtedy Rosję napadł;) Wtedy logiczne staje się co te literki v znaczą a że są dwie to wiadomo V2, czyli tajna broń nazistów;)

środa, 2 października 2013

Zysk 100proc. bez ryzyka!!

Od stycznia drożeją butelki zwrotne po piwie. Dzisiaj jest to 35 groszy za trzy miesiące będzie to 70groszy.

W związku z ustawą, która ma wymusić recykling co najmniej 60proc. butelek, ceny tych opakowań wzrosną dwukrotnie.

Warto więc poczekać trochę z oddawaniem butelek do sklepu. Parę złotych zawsze się przyda. Ale inna kwestia jest ważna. Otóż jak się okazuje nowe stawki będą absurdalnie wysokie, bo np. w Czechach kaucja to 3 korony, czyli coś koło 50groszy, w Norwegi bodaj 1 korona czyli niewiele powyżej 50groszy, w Niemczech to 8 eurocentów, czyli mniej niż dziś u nas.

Wielu niezbyt rozgarniętych ludzi mogłoby zachwalać system kaucji np. w Niemczech, ale jak się okazuje sami Niemcy nie są zachwyceni. Najbardziej ich wkurza kaucja przy butelkach napojów, która to bodaj wynosi 25eurocentów. Żeby było śmieszniej to nierzadko przyzwoity napój można kupić niewiele drożej. Na szczęście dla Niemców butelki 3 litrowe i wyższe kaucją objęte nie są i dlatego cieszą się bardzo dużą popularnością.

U nas może wyniknąć coś podobnego. Ostatnio zauważyłem wzrost popularności piw w plastikowych butelkach, które są znacznie tańsze od aluminiowych i szklanych odpowiedników a nowa ustawa tylko tą różnicę pogłębi  i coś mi się wydaje, że będzie to hit roku 2014.