środa, 20 lipca 2011

Do kołtuna III RP.

Kolejny świetny tekst Bronisława Wildsteina. Tekst o młodych wykształconych z dużych miast inaczej zwanych lemingami, bądź pelikanami(bo wszystko łykają). Doskonała diagnoza stanu umysłowego tłuszczy naszego społeczeństwa. Jest to też apel o wyjście z ciasnoty intelektualnej, zobaczenie czegoś z szerszej perspektywy niż czubek nosa. Wildstein trafnie punktuje hipokryzje i bezrefleksyjność lemingów. Na prawdę polecam.

http://uwazamrze.pl/2011/07/do-koltuna-iii-rp/

Niżej fragment tekstu. Polecam oczywiście kupienie gazety w kiosku.

Zaniepokojony rozszerzeniem się przypadłości zwanej kołtunerią w Polsce współczesnej postanowiłem napisać
do dotkniętych nią rodaków, zachęcając ich do radykalnej kuracji

Bronisław Wildstein

Ta przykra i zaraźliwa dolegliwość, z której epidemią mamy wręcz do czynienia dzisiaj w naszym kraju, jest na szczęście stosunkowo łatwa do wyleczenia, chociaż ochrona przed nią wymaga ordobiny psychicznej higieny. Zanim jednak zaproponuję środki zaradcze, powinienem dokonać diagnozy schorzenia, do walki z którym zachęcam.

Filister, czyli kołtun

Kołtun to polskie określenie filistra. Filister to człowiek o radykalnie ograniczonych horyzontach, powodowany splotem kompleksów, osobnik cierpiący na duchową atrofię, przekonany o tym, że jest członkiem awangardy ludzkości, indywiduum żyjące wyłącznie w świecie stereotypów i frazesów, których powtarzanie daje mu poczucie przynależności do elity.

Filister jest produktem nowoczesności. Nie dlatego, że wcześniej nie było osobników ograniczonych, których samoocena radykalnie rozmijała się z możliwościami.

Polecam też: http://wpolityce.pl/view/15268/Apel_Wildsteina_do_koltuna_III_RP__wyjdz_z_koltunstwa__a_wtedy__otworza_sie_mozliwosci__pojawi_sie_przed_toba_nowy_swiat_.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz