Pewnie większość z Was słyszała o sprawie, bo cały net już huczy. Wszędzie gdzie nie wejdziecie tam o zabijaniu płemieła, a to o antysemityzmie.
Tak się składa, że ja na nicek.info siedzę już od dłuższego czasu i ustosunkować się mogę. Poszło o kilka z ostatnich tekstów, który to miałem nie tylko okazję obserwować, ale i komentować, więc wiem co tam było.
Piszę to bo w mediach dziś serwuje się nam jakieś strzępy na zimno z kontekstu wyrwane.
że tak jeszcze wtrącę to okazji to akurat u Nicka były teksty lepiej nadające się jako kij do okładania PiSu, ale wybrano w akurat te.
Pierwsza sprawa to Nicpoń nie jest antysemitą. On nawet Michalkiewicza uznawał za przegięcie pały(Michalkiewicz faktycznie kiedyś jeździł po bandzie, ale w antysemityzm wrobić się nie dał). To i tym bardziej Nicek nie jest.
Oczywiście wyborcza podaje cytat
W jednym z wpisów w taki sposób udowadnia, że nie jest antysemitą: "Na co dzień ich istnienie mnie nie interesuje. Mogą sobie być, mogą sobie zniknąć za sekundę i ja tego nawet nie zobaczę. Bo co mnie oni? Natomiast jak mi tu leżą i szkodzą Polsce, a przez to i mi, to mam dla nich tylko jedno - wypierdalać!".
Niestety Aborcza zapomina zacytować fragment wcześniejszy w którym napisane jest, że Nicek równie dobrze może być antyniemcem, antyruskiem, kimkolwiek kto na Polskę będzie dybał. Przy czym warto tutaj jedną rzecz sobie ustalić antysemityzm jest wtedy jak sobie Żydów nienawidzimy bezpodstawnie. A tu Nicpoń wyraźnie podaje, że anty to on dopiero może być w pewnych warunkach i to nie tylko antysemitą.
No to albo w Gaziecie pracują idioci co nie umieją się posługiwać podstawową terminologią, albo są jebanymi, kurewskimi manipulatorami. Zważywszy na fakt powszechnego miotania tą obelgą podejrzewam opcję drugą.
Zróbmy referendum nad zabiciem Donka
Zarzut, że Nicek namawia do zajebania Donalda T. jest tak głupi, że aż szkoda gadać, ale jednak muszę. Otóż znowu aborczej brakło pół cytatu. Nicpoń zakpił sobie w kometarzu(sic!), o tym, że jeśli można sobie demokratycznie głosować nad zamordowaniem niewinnego dziecka to czemu by nie np. nad płemieła- takie uwypuklenie paradoksu. Vox populi vox dei ja to mawiali Rzymianie a tak poza tym to przecież w referendum kochający donka i zieloną wyspę młodzi wykształceni by ten pomysł odrzucili. Jeszcze taka mała zagadka z logiki dla burków tym razem z placu solnego(odział aborczej we Wrocławiu znajduje się na Placu Solnym)
Czy jeśli Nicpoń uznaje zamordowanie dziecka na równi z zamordowaniem donka i jednocześnie będąc przeciwko mordowaniu dzieci może być za mordowaniem donka?
Faktycznie tak się nieszczęśliwie złożyło, że chwile przed "złapaniem" Brunona K. Nicek popełnił tekst "Pogadajmy jak faszysta z faszystą" i "W razie Niemca".
W tym pierwszym była grafika jakieś klamki, której nazwy nie pomnę, ale bądźmy kurwa poważni! Jak złożyć pukawkę z trzydziestu paru elementów, gdy ktoś podaje nam tylko taką wskazówkę, że szczegóły możemy sobie znaleźć w necie?!!?
Ja równie dobrze mogę tu wrzucić ogólny schemat budowy wirówki, napisać coś o atomie i gdzie można sobie w Polsce znaleźć rudę uranową i co już jestem terrorystą? Mogę też napisać gdzie znaleźć
lelingit i arsenopiryt i że w necie można sobie poczytać o produkcji arszeniku. Już jestem terrorystą, czy możne nie? Pewnie, że nie, bo nie należę do PiSu ani nigdy nie należałem, więc nie za bardzo jest mój przykład dobry do nawalania w opozycję.
Brunona K. próbowano przykleić do PiSu, ale lepiej nadał się tu Nicpoń, który to nie dość, że pokazuje jak złożyć pukawkę to paraduje ze strzelbą, a jak strzelba i kowbojski kapelusz to wiadomo, że mściciel jakiś, mściciel smoleński jak zdaje się sugerował płemieł. Donek widać spisał się i wszystko zgonił, jakże by inaczej na Kaczora! Jak chcą zatłuc Kaczyńskiego to jest wina Kaczyńskiego, natomiast jak chcą zatłuc Donalda T. to jest wina Kaczyńskiego. Osobliwa to logika;).
Może Wam umknęło, ale mediom trzeba na prawdę przyznać, że mają polot. Skleić Brunona K. z Kaczyńskim za pomocą Nicponia toż to majstersztyk. Teraz każdy leming myśli, że to od początku było ze sobą powiązane. Trochę mnie dziwi, że Nicka nikt nie nazwał faszystą. Może to dopiero na deser.
A jakby kto pytał to właśnie sobie konstruuje bombę atomową i produkuje arszenik;)
Dobra, ale tak serio to już wiecie, na ile poważne jest fiasko negocjacji Donka w sprawie unijnego budżetu, jeśli "zamachami" trzeba je przykrywać.
Wiadomości TVP podały do wiadomości, że Nicek, to były działacz PiS-u. Szkoda, że nie zająknęły się ani słowem o przynależności partyjnej Ryszarda Cyby.
OdpowiedzUsuń"Profesor" Król, autorytet i ekspert pierwszej klasy, stwierdził zaś, że Kaczyńskiego i Macierewicza trzeba bez wyroku zamknąć i skazać łapiąc ich najlepiej gdy będą schodzić z sejmowej mównicy.
Pozdrawiam
Cyba przecie u dziurawego Stefana też był;) a zobacz jak te mendy mogą temat wystrugać w sumie z niczego. Co prawda ja przeczuwałem, że prędzej czy później będzie problem z Nickiem, ale całkowicie inne wypowiedzi obstawiałem. A inna sprawa, że PiS to musi zawsze się korzyć przepraszać a POjeby za nic nie muszą: http://www.youtube.com/watch?v=iCOKgGkL8pw
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=XB3RTMxH1uA
Redaktor Ziemkiewicz w książce "Czas Wrzeszczących Staruszków" napisał, że w Polsce nie mówi się o tym, czy polityk postąpił dobrze, czy źle i jakie będzie miało to skutki, ale czy postąpił ładnie, czy też brzydko. Piękni, młodzi i wykształceni ludzie postępują ładnie, a brzydcy, starzy i głupi - brzydko. Uważam, że to bardzo dobra ocena sposobu pojmowania polityki, jaki wmawia się od lat Polakom.
UsuńPozdrawiam
A Adaś jest ładny cz brzydki, bo już się gubię troszkę;)
UsuńBardzo dobry tekst.
UsuńOdnośnie Adasia, to siedział on 6 lat w więzieniu dla dobra sprawy, bronił w sądzie ludzi honoru - towarzyszy generalów i jest niczym Putin ideałem dla każdej kobiety, dlatego nie jest ładny, a co najmniej piękny ;)
PS. Ciekawe czy lemingi byłyby w stanie wyłapać ten sarkazm ;)
Łukasz
Dzięki. Sarkazmu tego lemingi nie byłyby w stanie wyłapać, natomiast stwierdziłyby jednogłośnie, że wygląd się nie liczy, tylko to co w głowie. Oczywiście wygląd lub wiedza liczy się w ściśle określonych przypadkach. To albo jest wyższa logika nam nie dostępna, albo jakiś talmudyczny dogmat.
Usuńpozdro.