No i mamy kolejne konsultacje społeczne w sprawie fotoradarów, konsultacje w sensie, że już ustalone, normalnie jak z ACTA.
Z tego co nam wiadomo to niestety Donek na fotoradarach się nie wypieprzy jak na ACTA, choć sprawa jest równie kontrowersyjna.
Nieoczekiwanie przebłysk normalności zaobserwowano nawet u nadredaktora Lisa. Wrzucam filmik, bo sensownie mówiący Lis to rzadki widok, nie żebym teraz Tomasza Lisa wybielał. Z drugiej strony widok Nowaka czytającego ckliwy fragment książki o potrąconej dziewczynce przez pijanego kierowcę bezcenny.
Polecam!!
Pewnie już to widziałeś, ale może ktoś nie widział i rzuci okiem
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/Wojciech.Cejrowski/posts/453198251391739
Jakoś nie jestem sobie w stanie wyobrazić, co by się stało, gdyby np. kierowcy, którzy otrzymali zdjęcia z fotoradarów wysłaliby 100 tysięcy albo i więcej tego rodzaju pism tam, gdzie trzeba :)
W czasach PRL zamknięci w więzieniach opozycjoniści również wysyłali do towarzyszy generałów i sekretarzy tego typu pisma, skarżąc się na warunki więzienne, przesłuchania etc, które były niezgodne z konstytucją PRL. Wówczas kosze państwowych budynków zostały wzbogacone o nowe śmieci. Ciekawe czy teraz skończyłoby się na tym samym, skoro żyjemy w państwie prawa :)
Jeszcze odnośnie dróg. Jak podobało Ci się stwierdzenie posła Halickiego, żeby przy każdym przejściu dla pieszych postawić fotoradar, który kasowałby kierowców, którzy nie zatrzymaliby się w momencie, kiedy "pieszy zbliża się do przejścia dla pieszych"? :)
Pozdrawiam
Gdyby wszyscy wysyłali takie pisma to oczywiście rozpatrywano by je. przy okazji zatrudniono by z 50tys. nowych urzędników.
OdpowiedzUsuńA co do pomysłu halickiego to wydaje mi się zbyt mało radykalny. Niech wprowadzą takie prawo, że jak ktoś przekroczy prędkość o 15km na godzinę to od razu kula w łeb a samochód na aukcje, pewnie vincent by się cieszył. A nie skądże znowu, przecież to nie o pieniądze chodzi... więc może bomby instalować w samochodach. po prostu przy przekroczeniu odpowiedniej prędkości włączałby się zapalnik, który byłby zsynchronizowany z najbliższym fotoradarem.
Nie chodzi o pieniądze, ale o bezpieczeństwo, więc nie wiem czy takie bombki by przeszły, ale ze względu na to, że przecież nie o pieniądze tu chodzi, to dlaczego nie? :) co by się wówczas stało np. z Bronisławem Komorowskim, który będąc Marszałkiem Sejmu przejechał przez rondo w Warszawie z prędkością przekraczającą 100 km na godzinie, a potem w programie "Teraz My" w TVN opowiadał, jaki to w związku z tym fajny nie jest, bo jego przecież policja nie zatrzyma, bo on ma immunitet :)
Usuńtrzeba by wprowadzić w bombach jakiś czujnik określający czy chodzi o sprawę osobistą czy też o interes państwa polskiego ;] albo zaopatrzyć wszystkich ludzi związanych z Premierem i Prezydentem w samoloty :)
i jeszcze jedno pytanie: co zrobić z rowerzystami? niedawno bowiem robili oni sobie jaja z majestatu państwa. Mianowicie był sobie remont drogi, ograniczono prędkość do 10 km/h i dołożono do tego fotoradar, a rowerzyści robili sobie zdjęcia w bezczelny sposób przekraczając tą doskonale dobraną prędkość. Czy ich też powinno się ukarać? A jeśli tak, to w jaki sposób? :)
Pozdrawiam
można jakiś działko na fotoradarze zainstalować. Zamiast ładować dysk, zdjęcia czy to tam w fotoradarze jest a napoje. podejrzałby sobie busik lądował skrytkę amunicji i viola. Sponsorem nabojów byłby lokalny grabarz, który dbałby, żeby fotoradar zawsze był naładowany i git!
UsuńPozdro
Wyjatkowy p.. ten Nowak, wszystko dla bidnych obywateli i cała ta PO tylko myśli jak mi polepszyć życie a niech się ode mnie odp..
OdpowiedzUsuńA co do fotoradarow, to na 3 pasmówce 50 km/h jest szczyt chamstwa a takich kwiatkow tylko w W-wie jest wiecęj, po za tym chyba wszyscy zapominają że znaki działają na predkość tzw. maksymalną i jak ktoś chce jechać wolniej nikt nikomu nie zabrania.
ale nowak mówił, że jest jakiś tam program, tzn kiedyś ma być gdzie będzie można zgłaszać źle ustawione fotoradary i może za 20 lat wadliwie postawiony fotoradar usuną.
UsuńPrzecież widać że 80% fotoradarów jest ustawionych po to aby wyciągnać kasę jak ktoś zagapi się i poleci 60 km/h. na trzy-pasmówce tłumaczenia Pana Nowaka że jest przejście dla pieszych czy skrzyżowanie jest paranoiczne, w tej sytuacji niech na każdym skrzyżowaniu zrobią 40 czy 50 km/h., tylko że wtedy nie ma kompletnie sensu budowa takich dróg, niech zrobią jednopasmowe drogi z ograniczeniem miejskim, po za tym mnie jako kierowcę dobija ilość znaków na głupim 500m odcinku drogi potarfi być multum znaków z 3 róznymi znakami ograniczenia prędkości np -60 -50 -80 km/h.
OdpowiedzUsuńale to są wszystko naturalne konsekwencje. Pewne rzeczy wydają się dziś szczytem głupoty, jutro okaże się, że są jeszcze głupsze. Ja np. do dziś nie ogarniam, dlaczego mam w lipcu, w południe jeździć z włączonymi światłami? Teraz radar na każdym skrzyżowaniu to może niedługo radar w każdym samochodzie?
Usuń