piątek, 10 września 2010

Jeszcze TVP czy już TVN bis.

Taka właśnie tytułowa myśl mnie naszła gdy dowiedziałem się o obsadzie programu Tomasza Lisa. Henryka Krzywonos, Aleksander Kwaśniewski, Stefan Niesiołowski, Andrzej Celiński, czyli jakby nie patrzeć sam Cymes. Jako łyżka dziegciu w tej beczce miodu występował Zbigniew Girzyński. Tak jak się spodziewałem tajemne porozumienie PO i SLD do reszty opanowały już media w Polsce. Myślałem też, że jeśli mają taką przewagę to teraz będą w niemiłosiernie gromić PiS a tu nie. Otóż jak słusznie zauważył poseł Girzyński SLD zostanie niedługo wchłonięte przez PO, tamci już powoli akomodują się do nowego, czyli zerowego tempa pracy. Z resztą jak w bardzo popularnym kawale o premierze: Czemu Tusk wstaje codziennie o szóstej rano? Żeby dłużej nic nie robić.
A wracając do koalicji anty pisowskiej, która zawiązała się w studio prowadziła tak interesującą dyskusję, którą śledziłem z ogromnym zainteresowaniem, tak wielkim, że mimo galona energy drinków nie dotrwałem do końca. Program musiałem obejrzeć jeszcze raz w internecie. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, więc nową odsłonę rankingu energy drinków macie niebawem jak w banku.
Mimo pozytywnych refleksji, takich jak realna możliwość zniknięcia SLD ze sceny polityczniej dochodziły mnie też mniej pozytywne np. taka, że żeby w Polsce zostać sławnym wystarczy obrazić Jarosława Kaczyńskiego. W taki sposób sławę zyskała Henryka Krzywonos, ale nie tylko to mnie smuci. Patrząc na tą panią, smuci mnie też, że panią Krzywonos jak sama przyznała manipulują dzieci. Mniejsza już o to, że żeby być manipulowanym nie można wiedzieć, że jest się poddawany takiemu procederowi. Z resztą pani Henryka nie za bardzo sama wie co robi, przyznaje przecież sama, że nie ma nad sobą kontroli mówiąc, że już taka jest i nie potrafi się zmienić. Zostawmy już może biedną kobietę w spokoju.
Zwróćmy teraz nasza uwagę w stronę nowego nabytku Platformy, czyli Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Otóż jak się okazuje Alek już nie kibicuje SLD. Jawnie potępia spór między PO a PiS a przecież jak wiadomo: gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta , czyli w domyśle korzysta SLD. Brak sympatii najgorszego prezydenta w dziejach trzeciej rzeczypospolitej może świadczyć, że Alek ma już stołek w PO. W platformie ponoć powstaje już nowy porządek, czyli zamiast monolitu jak w PiSie ma być podział na skrzydła np. skrzydło liberalne, centrowe, ubeckie itd. Jest to o tyle nowatorskie, że aż niedemokratyczne. Zastanawia mnie też jak wyborca będzie dokonywał wyboru przy urnie, czy będzie głosował na cała partię czy też na skrzydło? Jeśli na partię to i tak nie wie czy jego pogląd będzie odzwierciedlony, czy też nie. Jeśli na skrzydło to też nie dobrze, bo to oznacza, że w domyśle ma istnieć tylko jedna partia.
Teraz może coś pozytywnego dla odmiany. Celiński powiedział, że kościół od 1989 jest w regresie, ponieważ starych bardziej liberalnych biskupów wymienia na młodych bardziej konserwatywnych, tradycjonalistycznych. Jest to doskonała wiadomość, że po długim czasie tłamszenia przez komunę kościół się odradza. Przykładem jest wyżej wspomniana wymiana elit jak i nasz nowy nuncjusz apostolski Abp Celestino Migliore. A że Celiński wali sofizmaty to oczywiste. Z resztą jak każdy komuch co z resztą to wygarnął mu Girzyński.
Jak więc widzimy pojawiają się promyki nadziei dla Polski. Po wyborach parlamentarnych okaże się czy prezydent będzie wetował wszystko jak leci, czy też będzie współpracował z nowym rządem. Może się wtedy okazać, że gatki platformy były tylko dla zmyły a sami postępują jeszcze gorzej.

Powtórka programu do obejrzenia tu:http://www.tvp.pl/publicystyka/polityka/tomasz-lis-na-zywo/wideo/henryka-krzywonos-aleksander-kwasniewski-stefan-niesiolowski-andrzej-celinski-i-zbigniew-girzynski-06092010/2420015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz