Naturalne jest, że każdy Polak, który miłuje wolność, dnia 11 listopada będzie to chciał w jakiś sposób zamanifestować. Wynikiem tego jest tradycja Marszu Niepodległości. W takim marszu powinien iść każdy kto poczuwa się choć trochę Polakiem. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w do manifestowana dołączyły osoby niewierzące, homoseksualne czy innego koloru skóry. W marszu chodzi o podkreślenie istnienia niezależnie istniejącej Polski. Jeśli ktoś tego nie rozumie, zwyczajnie świętowanie może sobie odpuścić.
Problemem natomiast stanowi to, że istnieją grupy ludzi w Polsce i za granicą, które by chciały zabronić Polakom manifestowania ich odrębności i niezależności. Niezależnie od tego co by mówili przeciwnicy marszu, ich intencjami jest podważenie suwerenności Państwa Polskiego.
Takim doskonałym przykładem jest środowisko Gazety Wyborczej, które nie cofnie się przed niczym, aby Nas z tej wolności pozbawić. Działania tej grupy są wielopoziomowe, poczynając od zohydzania wszystkiego co polskie po fizyczną blokadę Marszu. Mają w dupie polskie prawo, które jasno mówi: § 1: „Kto przeszkadza lub usiłuje przeszkodzić w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia (…) bezprawnie zajmuje lub wzbrania się opuścić miejsce, którym inna osoba lub organizacja prawnie rozporządza jako zwołujący lub przewodniczący zgromadzenia (…) posiadając przy sobie broń, materiały wybuchowe lub inne niebezpieczne narzędzia (…) podlega karze aresztu do 14 dni, karze ograniczenia wolności albo karze grzywny”. A w § 2: „Podżeganie i pomocnictwo są karalne”.
Pełnymi garściami czerpią też z sowieckich wzorców, które to wszystko co niesowieckie utożsamiali z faszyzmem.
Ciężko, więc nie zgodzić się z Rymkiewiczem, że "Agora to duchowy spadkobierca Róży Luksemburg".
My jako naród powinniśmy odrzucić ten trefny, michnikowy przekaz i na dobry początek uczestniczyć w tym corocznym święcie. Chodź na Marsz!!!
Będę na pewno, co zapowiedziałem już jakiś czas temu!
OdpowiedzUsuńW książce 'Teresa, Trawa, Robot', która została chamsko i perfidnie skrytykowana przez GW i jej środowisko padają słowa: "Trzeba się odciąć od tego kraju, od tego narodu, trzeba zacząć dbać o własną dupę. Nie można dbać o naród i kraj. Niech się państwo w gruzy wali, tylko żeby nam było dobrze".
Jest to chyba dobry cytat na podsumowanie mentalności środowiska m.in. "GW". Słowa te zostały powiedziane przez syna Adama Pietruszki. Jak widzę tą całą nagonkę i te wszystkie ataki chociażby na organizatorów i uczestników marszu, jakie serwują nam GW i ludzie od człowieka, który popiera sam siebie; jak słyszę antypolskie komentarze pana Bartoszewskiego, który ma tak piękny oficjalny życiorys itd., to mnie po prostu słabi, że najbardziej opiniotwórcze media i ludzie w Polsce są antypolscy. To co dzieje się wokół Marszu Niepodległości, to jak się próbuje go zwalczać jest najlepszym przykładem. Jutro pewnie TVN poda, że było na nim 200 osób, a na marszu gejów ponad 2 miliony.
Pozdrawiam
z tym dbaniem o własną dupę bym nie do końca się zgodził. u nich widać ogromną nienawiść i pogardę dla naszego narodu tak jakby należeli do jakieś całkowicie innej wspólnoty.
OdpowiedzUsuńA te manipulacje cyferkami to też stara radziecka sztuczka. jak Papież przyjeżdżał to też tak kręcili żeby wydawało się, że ludzi jest dziesięciokrotnie mniej.
A bartoszewskiemu proszę wybaczyć, bo on ma już tyle lat, że pewnie wisi Mojżeszowi dychę. pozdro