spoko ja tam się nie boje, bo ma i tak taki nick, że po chłopsku podpowiedziałoby się: "chuj wii". więc jak najbardziej w duchu gender;) oczywiście niezamierzenie.
Tak już na poważnie, to powiem, że bardzo nie podoba mi się sposób, w jaki Tomasz Terlikowski podchodzi do problemu. Hi, hi, Ha, ha, jakie to śmieszne. Dla mnie jednak jest to bardziej przerażające niż śmieszne a z takim podejście do problemu gender w mojej ocenie społeczeństwu będzie dużo łatwiej zaakceptować te wszystkie zboczenia, ponieważ najpierw będzie się podchodziło do tego z przymrużeniem oka i zanim się obejrzymy będzie to uznane za coś normalnego jak chociażby w wywołanych przez Tomasza Terlikowskiego przykładach z Europy Zachodniej, z których tak się śmieje.
Gender jest największym debilizmem lewaków (pomijając aborcję, eutanazję etc - sprawy decydujące o ludzkim życiu i śmierci), ale nie można do tego problemu (w mojej ocenie) podchodzić właśnie w taki sposób, ponieważ (w mojej ocenie) bardziej szkodzi to walce z tego typu patologiami niż jej pomaga.
chociaż z drugiej strony mówienie o tym poważnie to rehabilitowanie tego szajsu. Najlepiej było by temat przemilczeć i wyciągać go w razie potrzeby. Taki as w rękawie.
No właśnie. Zamiast zajmować się ustawą o "bratniej pomocy" cały czas na wszystkich "naszych portalach" można poczytać, posłuchać o gender. Póki co słyszałem jeden felieton prof. Pawłowicz i jeden wywiad z Dariuszem Lorantym na ten temat a reszta milczy. Wiadomo, że ustawa przejdzie, Bronek przyklepie, ale do cholery - niech przynajmniej nasze środowisko wie z czym mamy do czynienia a tu cisza albo ciągłe poruszanie innych tematów :(
na to już nic nie poradzę, też się trochę dziwie, bo nadawałoby się to na doskonały reportaż w tv republika, bo temat jest ważny i bardzo łatwo ubrać go w sensacyjne motywy. nie dość, że słuszne to by też się sprzedało. M kurka mówi, że to może dlatego, że nasi są trochę za bardzo zajęci sobą i to przez to.
Ostatnio oglądałem w bodaj polsacie jak Legierski tłumaczył po co to całe gender studies i powiedział, że trzeba sobie odpowiedzieć na kluczowe pytania np. dlaczego kobiety na zachodzie kąpią i wylegują się wodą w bikini a na bliskim wschodzie nie. Powiem więcej dyskryminujący jest fakt, że kobiety mają dwuczęściowy strój a mężczyźni jedno częściowy. Nie wiem jak gender to tłumaczy, ale coś tu ewidentnie nie halo.
Chyba my też będziemy musieli ustalić na naszych blogach, kto jest mężczyzną a kto kobietą...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
spoko ja tam się nie boje, bo ma i tak taki nick, że po chłopsku podpowiedziałoby się: "chuj wii". więc jak najbardziej w duchu gender;) oczywiście niezamierzenie.
UsuńPozdrawiam
Tak już na poważnie, to powiem, że bardzo nie podoba mi się sposób, w jaki Tomasz Terlikowski podchodzi do problemu. Hi, hi, Ha, ha, jakie to śmieszne. Dla mnie jednak jest to bardziej przerażające niż śmieszne a z takim podejście do problemu gender w mojej ocenie społeczeństwu będzie dużo łatwiej zaakceptować te wszystkie zboczenia, ponieważ najpierw będzie się podchodziło do tego z przymrużeniem oka i zanim się obejrzymy będzie to uznane za coś normalnego jak chociażby w wywołanych przez Tomasza Terlikowskiego przykładach z Europy Zachodniej, z których tak się śmieje.
UsuńGender jest największym debilizmem lewaków (pomijając aborcję, eutanazję etc - sprawy decydujące o ludzkim życiu i śmierci), ale nie można do tego problemu (w mojej ocenie) podchodzić właśnie w taki sposób, ponieważ (w mojej ocenie) bardziej szkodzi to walce z tego typu patologiami niż jej pomaga.
Pozdrawiam
chociaż z drugiej strony mówienie o tym poważnie to rehabilitowanie tego szajsu. Najlepiej było by temat przemilczeć i wyciągać go w razie potrzeby. Taki as w rękawie.
UsuńPozdro
No właśnie. Zamiast zajmować się ustawą o "bratniej pomocy" cały czas na wszystkich "naszych portalach" można poczytać, posłuchać o gender. Póki co słyszałem jeden felieton prof. Pawłowicz i jeden wywiad z Dariuszem Lorantym na ten temat a reszta milczy. Wiadomo, że ustawa przejdzie, Bronek przyklepie, ale do cholery - niech przynajmniej nasze środowisko wie z czym mamy do czynienia a tu cisza albo ciągłe poruszanie innych tematów :(
UsuńPozdrawiam
na to już nic nie poradzę, też się trochę dziwie, bo nadawałoby się to na doskonały reportaż w tv republika, bo temat jest ważny i bardzo łatwo ubrać go w sensacyjne motywy. nie dość, że słuszne to by też się sprzedało. M kurka mówi, że to może dlatego, że nasi są trochę za bardzo zajęci sobą i to przez to.
UsuńPozdrawiam
A ten młody z Republiki to słychać, że ten film o gender, z norweskim komikiem, oglądał. Też mi się podobał, polecam kto nie widział.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku!
Pozdrawiam
Ostatnio oglądałem w bodaj polsacie jak Legierski tłumaczył po co to całe gender studies i powiedział, że trzeba sobie odpowiedzieć na kluczowe pytania np. dlaczego kobiety na zachodzie kąpią i wylegują się wodą w bikini a na bliskim wschodzie nie. Powiem więcej dyskryminujący jest fakt, że kobiety mają dwuczęściowy strój a mężczyźni jedno częściowy. Nie wiem jak gender to tłumaczy, ale coś tu ewidentnie nie halo.
UsuńWszystkiego dobrego również życzę!
Pozdrawiam
Widze, ze nie wyszedłes z wprawy, drogi Kolego. :)
OdpowiedzUsuńPozdro z Wegier! :)
Dzięki bardzo! Wracaj szybko i przywieź nam trochę rewolucji stamtąd;)
Usuń