Serialowy bohater "M jak Miłość" Lucjan Mostowiak dopuścił się zbrodni. Czytał Gazetę "Myśl Polską" i do tego przy milionach widzów!! Kto to widział, aby w Zjednoczonej Europie propagować idee narodowo-demokratyczne. To nie po to Erica Steinbach walczyła o lepsze jutro(dla wypędzonych), żeby teraz Polacy się buntowali.
Co innego gdyby głowa rodu Mostowiaków, czytała
Podejrzewam, że akcje tą zorganizował jeszcze za czasów prezesury w TVP Piotr Farfał. To mógł zrobić tylko ten były "neonazista", inspirowany przez Osamę bin Ladena. Swoją drogą to już druga taka miła niespodzianka ostatni czasy. Wcześniej był wyemitowany wspaniały dokument Towarzysz Generał.
Przyznam szczerze, że lękam się teraz o losy barwnej postaci tego popularnego serialu. W następnych odcinkach możemy się spodziewać uśmiercenia Lucka. Czy będzie to nieszczęśliwy wypadek np. wypicie nalewki na metanolu, czy choroba, możemy się tylko domyślać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz