niedziela, 23 stycznia 2011

Donaldinio.


http://teoriazycia.blogspot.com/2010/06/mitologia-polska.html
Wcześniej porównywaliśmy naszych polityków do bogów i herosów greckich tym razem nadszedł czas na sportowe porównania.


Schetyna jakiś czas temu porównał premiera do Mourinho łamanego przez Ronaldo.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/schetyna-tusk-jest-jak-mourinho-lamany-przez-ronal,1,4095517,wiadomosc.html

Zastanawia nas w tym miejscu platformerski odpowiednik Ronaldo. Być może jest nim sam Schetyna, ale mniejsza o to. Sikorski jest jak Figo, który odszedł z barcy do realu.
Jak dobrze wiemy największym rywalem Realu Madryt jest FC Barcelona. Gdy już wiemy, że w roli realu występuje platforma w takim razie w roli barcy musi wystąpić największy polityczny wróg, czyli PiS. Jest to o tyle pasjonujące porównanie, że bardzo fajnie pasuje do rzeczywistości. W Barcelonie występuje Messi, najlepszy obecnie piłkarz świata, który gra finezyjnie, ma instynkt strzelecki, potrafi sam poprowadzić zespół do wygranej i jest dość niski, czyli wypisz wymaluj Jarosław Kaczyński.

Czy w naszym polskim Gran Derbi będzie podobny wynik jak z meczu barcelona:real(5:0), okaże się jesienią.

0 komentarze:

Prześlij komentarz