sobota, 29 grudnia 2012

Promocja?

Polska za pół ceny!! Ale tak poważnie a przynajmniej będę próbował poważnie, o co w tych okolicznościach będzie niezwykle ciężko.  

I tu nie mamy promocji w sensie obniżki cen, czy wyprzedaży, bo umówmy się Polska już dawno wyprzedana, więc o jakąś inną promocję musi chodzić.
Po przeczytaniu niektórych komentarzy dowiadujemy się, że to tak naprawdę świadczy o tym, że "potrafimy się bawić". No może nie tyle my co pan ambasador, ale zawsze.
Chociaż jakby nie patrzeć, to wiadomo i bez tego, że dyplomaci umieją się bawić, bo to wpisane w ich specyfikę pracy. Naprawdę: wóda, dziwki i całonocne imprezy to coś normalnego w tym fachu, więc nie wiem co My niby tym promujemy?
Przez przypadek, dzięki tym tłumaczeniom dochodzimy do innych wniosków. Jeśli już ktoś się w taki sposób tłumaczy to znaczy, że ma coś na sumieniu. Ja rozumiem jakby ktoś powiedział: "gówno Was to obchodzi co ze swoimi pieniędzmi robi ten cały Chomicki".
Z racji faktu, że nie było takiego tłumaczenia i ponoć w filmiku pojawiły się "stroje łowickie" sugeruje to, że pieniążki na "promocję" wyłożyli nie nasi żółci przyjaciele, czy beneficjent całej zabawy, czyli ambasador a my wszyscy.
Tak drodzy państwo, polski ambasador zrobił sobie drogą pamiątkę a teraz robi z Nas debili a może chodzi o to, że jak Chińczycy Polsce zagrają tak Ona zatańczy?

1 komentarz:

  1. Nigdzie orwellowskie hasło "Równi i równiejsi" nie znalazło takiego odzewu i nie jest tak rygorystycznie przestrzegane jak w III RP. Ten teledysk, to tylko kolejny maleńki wierzchołeczek góry lodowej, ale wierzę, że niedługo dowiercimy się do jej podstawy ;]

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń