środa, 1 września 2010

Czy Alicji T. kończą się już pieniążki?


Niespełna rok temu po ogłoszeniu wyroku w sprawie Alicji 1000 w wyniku, którego stała się Alicją 130tys. pisałem: Jesteśmy bardzo ciekawi co wymyśli Alicja Tysiąc ze swoją świtą gdy pieniążki się skończą. Może pani tysiąc stanie na czele partii feministycznej, która będzie startować do parlamentu. Zastanawiacie się może jak ktoś z takim obyciem
może piastować takie stanowisko?
A tu akurat ja dziwie się waszemu zdziwieniu. Jeszcze nie dawno mieliśmy nawet prezydenta tego pokroju. Tak Wałęsa nie wiele się różni od pani tysiąc. Pomimo, że tyle lat jest na salonach do dziś logicznie myśleć nie potrafi. Wystarczy, że rozumie co to znaczy Cash i to tak za dużo.
(http://teoriazycia.blogspot.com/2009/10/bunt-maszyn.html)
No i mamy: Propozycja SLD dla Alicji Tysiąc. "Poważnie ją rozważam"
Szczerze powiedziawszy to cieszyłbym się jakby jednak pani Alicja startowała, ponieważ wiem, że wielu ludzi by to rozwścieczyło co by doprowadziło do dalszej izolacji lewaków. Otóż uważam, że lewacy jednak przegrywają, przykładem tego były chociażby ich bierna i bez pomysłu postawa pod krzyżem. Wykorzystywanie Alicji Tysiąc też uważam jako marną próbę zwrócenia na siebie uwagi i jako wyraz bezradności, w końcu tonący brzytwy się chwyta. Tak więc życzymy pani Alicji udanego startu politycznego i tym samym śmierci politycznej SLD.

0 komentarze:

Prześlij komentarz