środa, 21 grudnia 2011

Mediokracja.

Ryszard Cyba, były członek Platformy Obywatelskiej został skazany na dożywocie, za zabicie Marka Rosiaka(PiS), ale czy PO ma dziś w związku z tym jakiś problem? Nie, bo wpływ prawicowych mediów na polską opinię publiczną jest słaby.

Przeciętny obywatel Naszego kraju opinie dotyczące otaczającego go świata czerpie głównie z telewizji, radia i największych portali internetowych. Dlatego tak ważne jest, aby posiadać wpływ na wyżej wymienione media.
Gdy ma się w ręku taką władzę, można kreować rzeczywistość, dopuszczać się bezkarnie największych przekłamań.
Dobrym przykładem tutaj jest np. to co się działo w mediach po mordzie politycznym w Łódzkim biurze poselskim PiSu. Jak dobrze pamiętamy była to operacja na ogromną skale. Od puszczania memów typu: "kto sieje wiatr, ten zbiera burzę", przez umywanie rąk, dzięki organizowaniu spotkań u Komora na temat agresji, po oczywiste kłamstwa.
Kłamstwa Wyborczej i Niesioła. Niesioł twierdził, że prawie widział Cybę w swoim biurze poselskim a Wyborcza, że tak na prawdę Ryszard Cyba nie chciał zabić Kaczyńskiego a jakiegokolwiek polityka, że niby dowiedzieli się tego od policjantów(podobnie było z rzekomą kłótnią Błasika i Protasiuka). Ta linia padła dopiero jak się okazało, że Cyba to były platformers, ale i tak się nie obyło bez próby przyklejania łatki "zbieracza haków" Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Gdyby natomiast media były bardziej spluralizowane to PO wywaliłaby się na tym przypadku. Media wygarnęłyby to całe szczucie "młodych wykształconych..." na Moherów i PiSiaków. Sojusz PO i SLD w myśl zasady: Władzy raz zdobytej, nigdy nie oddamy", reaguje histerycznie na wszelkie próby zmiany w TVP, tego typu nagłówkami: PiS zawładnie tvp? PiS wraca do telewizji. czy na długo?

A teraz wyobraźmy sobie co działoby się, gdyby media były bardziej po prawej stronie. Być może udałoby się, przy okazji wyroku na Cybie wykreować przekaz, który wskazywałby na analogie mordu politycznego w Norwegii do tego w Łodzi. Niezłe by to były jaja, jakby lewactwo próbowało to odkręcać. A dzisiaj to potrafią odkręcić i zakręcić prawie wszystko.

7 komentarzy:

  1. W dniu, w którym stała się ta tragedia włączyłem jakoś wieczorem "Szkło kontaktowe" z czystej ciekawości, żeby zobaczyć, jak będzie wyglądał ich półdebilny, ale jakże zabawny przekaz.

    Okazuje się, że wszystkie media nas okłamał, na co zwrócili uwagę prowadzący. Mianowicie Ryszard Cyba panu Kamińskiemu nie poderżnął gardła, tylko je podciął (czy jakieś inne słowo), bo gdyby poderżnął, to Kamiński też by nie żył. Oczywiście całemu materiałowi i wypowiedziom prowadzących towarzyszyły głupie uśmieszki, podteksty etc.

    Jak do tego przypomni się wszystkie wypowiedzi odnośnie katastrofy smoleńskiej i ludzi, którzy w niej zginęli, to człowiekowi pozostaje chyba tylko emigracja wewnętrzna.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. od razu emigracja wewnętrzna, nie ma tak. ludzie łykają te lewe brednie dlatego, bo nie mają porównania. trzeba ludziom metodycznie, ale nie wprost tłumaczyć.
    http://www.youtube.com/watch?v=GzwibGhBGNw

    PS. coś mi się rypie w aktualizowaniu śledzonych blogów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mają, ale według mnie większość również po prostu nie chce mieć, a Ryszard Cyba tego jest (oby jedynym) przykładem.

    W obecnym przekazie ludzie wiedzą, że mają jednego śmiertelnego wroga, który chce im wszystko zabrać, każdego wsadzić do więzienia i z dumą nosi krew Barbary B. na swoich rękach. Po co więc zmieniać wroga, skoro tego tak doskonale znamy i tak długo go nienawidzimy?

    PS. Zauważyłem :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Pełnych spokoju i radości Świąt Bożego Narodzenia. Odpoczynku od codzienności i wszystkich problemów, pogody ducha, jeszcze więcej dobrych i ciekawych postów, a także pozytywnych zmian, które będą pchały całą Polskę, a nie tylko uprzywilejowanych, w lepsze jutro :-)

    Wesołych Świąt :-)

    Pozdrawiam
    Geolog

    OdpowiedzUsuń
  5. a dziękuje:) Tobie życzę optymizmu, cierpliwości sukcesów zawodowych, w publicystyce i tych w życiu towarzyskim. Życzę też ustąpienia przyczyn hamujących rozwój materialny i duchowy Polaków.

    PS. dzisiaj jeszcze napiszę jednego posta, więc to nie jest tak, że ja o życzeniach zapomniałem;)

    pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  6. "Przeciętny obywatel" - pisze Pan. A Pan jest, naturalnie, nieprzeciętnym? Aż strach pomyśleć, jak by wyglądały prawicowe media... :)

    Osobiście nie ufam ani jednej, ani drugiej stronie. Jedni warci drugich. A informacje zbieram po kawałeczku, nie odrzucając żadnych, nie wierząc niczemu na 100%.

    OdpowiedzUsuń
  7. próbkę prawicowych mediów mieliśmy np. za rządów PiS w mediach miejsce było nie tylko dla Pospieszalskiego, ale i dla antypisowskiego Lisa i Olejnik, Durczoka. z resztą Pospieszalski w swoich programach ma zawsze znacznie uczciwszą proporcję dyskutantów niż np. Lis.

    OdpowiedzUsuń