środa, 19 grudnia 2012

Transparentne Państwo

Kolejny panegiryk na cześć jedynie słusznej władzy i niegasnącego Słońca Peru. Tekst miał pojawić się już jakiś czas temu, ale dynamika polityczna sprawiła, że tekst musiał poczekać.


Od jakiegoś czasu pisiaki buczą coś o mętnych interesach władzy o ciemnych sprawkach.  W rzeczywistości jest jednak wręcz odwrotnie.
Państwo Polskie jest przejrzyste, nie ma nic do ukrycia a MSZ już w ogóle: http://wyborcza.pl/1,91446,12896998,Sejm__Opozycja_zaniepokojona_przekazaniem_przez_MSZ.html

Chcesz zdobyć Pity opozycjonistów białoruskich? Zadzwoń do Radka.

Chcesz dobyć adres jakiegoś ministra? Nic prostszego! Załóż mu sprawę.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Afera-w-MSW-Mozna-zdobyc-prywatne-adresy-ministrow,wid,14074092,wiadomosc.html?ticaid=1fbac

Polska to kraj w którym tajni agenci są jak najbardziej jawni: http://www.wykop.pl/ramka/305409/agent-tomek-zdekonspirowany-czyli-dziennikarze-dowiaduja-sie-ostatni/

Polska to kraj w którym lokalizację ważnych budynków, służb specjalnych można znaleźć w gazecie.

 http://wiadomosci.onet.pl/kraj/smieci-zdekonspirowaly-jedna-z-tajnych-sluzb,1,4778093,wiadomosc.html

W dodatku nie tylko Państwo jest otwartą księgą, ale my wszyscy, solidarnie: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,9629260,Polacy_najbardziej_podsluchiwanym_narodem_w_Unii_Europejskiej.html
Nie to żeby nam nie ufała władzuchna, ale "Swojej żonie należy ufać, ale trzeba sprawdzać, czy jest wierna".


Jakiś nienawistny pisiak mógłby powiedzieć: Ok. Super, że mamy taką przejrzystość, więc po co ogranicza się dostęp do informacji publicznej? http://www.wprost.pl/ar/261925/Platforma-ogranicza-dostep-do-informacji-publicznej/ ,albo czemu niszczy się wszystkie pozarządowe media?

Odpowiedź jest prosta: Żeby się Nam w dupie nie poprzewracało od tej przejrzystości! Polska Zjednoczona Platforma Obywatelska po prostu pozwala nam się delektować transparentnością.


10 komentarzy:

  1. Premier przecież mówi w swoim najnowszym spocie świątecznym, że mamy się kochać i miłować, mamy sobie pomagać i być dla siebie rodziną a Polska jest dla wszystkich, oprócz tych faszystów od Kaczyńskiego. Przyznam, że od takiej dawki rządowej miłości po prostu niemożliwym jest, żeby się w dupach nie poprzewracało :-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Donald T. też to zauważył o czym mówisz Geologu i dlatego też oprócz tej ogromnej dawki matczynej miłości dostaniemy też trochę twardej ręki ojca donalda. Służy między innymi temu zmiana ustawy o zgromadzeniach. Prawda jest taka, że już się nawiecowaliśmy a co za dużo to niezdrowo i w końcu, mimo że nie chce ojciec donald będzie musiał zdjąć pas i przywołać Nas do rozsądku, mimo że tego nie chce i bardzo nas kocha, ale musi. "Tusku musisz" a poza tym "nie chcę ale muszę".

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Tylko chciałbyś wiecować i maszerować. A kto będzie robił do 67 roku życia? Mniej wieców i marszów oznacza więcej energii i większą wydajność pracy. Tylko prawdziwy mąż stanu może kilkoma ustawami całkowicie zmienić sytuację na lepsze, nawet jeśli wszyscy wokół z nim samym wiedzą, że będzie tylko gorzej.
      Najbardziej ta ojcowska miłość wyraża się w stosunku do ludzi młodych. Ostatnio usłyszałem w Urzędzie Pracy: "Nie podoba się, to niech sobie wyjedzie Pan zagranicę". Mogę kiedyś opowiedzieć przy piwie jak wyglądały moje przygody z poszukiwaniem pracy i poziomie nepotyzmu, układów i układzików, jakiego sam doświadczyłem. Oczywiście żadna kontrola nie wykazałaby jakichkolwiek nieprawidłowości... A może mi się to wszystko po prostu przyśniło? A może mam deja vu po koszmarze IV RP?

      Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Właśnie już dano towarzysze stwierdzili, że za braki na półkach odpowiedzialna jest Solidarność. Gdyby tak przyjąć założenie, że elektorat PiSu to mohery to wiadomo, że głównie to emeryci i renciści, czyli ci którzy przejadają dobrobyt "młodych, wykształconych.." http://www.youtube.com/watch?v=_mJEfxnlD7s
      A co do piwa to jeśli się kiedyś Waść do Wrocławia wybiera to zapraszam a jak nie to chyba dopiero na dziesiątego kwietnia.

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Jeszcze tak trochę z innej beczki. Zauważyłeś ogromną kampanię reklamową dotyczącą nowego "Uważam Rze"? Już nie tylko cena promocyjna, ale w poniedziałek rano słyszałem reklamę tego tygodnika w niemalże wszystkich złapanych w radiu stacjach. Oj sprzedaż musiała siąść jak jasna cholera albo jeszcze gorzej :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chodzi chyba tylko o to, żeby teraz nie siadła później już może. chyba chcą dotrwać do następnego zestawienia monitoringu prasy, aby piński mógł powiedzieć: a widzicie nic nie siadło!

      Usuń
    2. Ja raczej popierałbym wersję, że teraz sprzedaż siądzie i ktoś powie, że mimo tak szeroko zakrojonej kampanii reklamowej, niskiej ceny etc to treści prawicowe i tak się nie sprzedają. Ale nie ma sobie co tym głowy psuć :)

      Czytałeś nowy numer "W Sieci"? :)

      Pozdrawiam

      Usuń
    3. nie, nie kupiłem jeszcze. a jest coś godnego uwagi?

      Usuń
    4. według mnie cały numer :) bardzo dobre teksty red. Górnego, red. Wildsteina, prof. Krasnodębskiego i wszystkich dotychczasowych publicystów oraz teksty młodego pokolenia, którego pojawienie się na łamach "W Sieci" we wstępniaku zaznaczył red. Karnowski.
      widać, że przybiera on coraz bardziej dynamicznie formę starego "Uważam Rze". Podoba mi się, że następny numer tygodnika "W Sieci" będzie miał już rozmiary normalnego tygodnika, ponieważ do tego jakoś nie umiałem się przyzwyczaić :)

      Pozdrawiam

      Usuń
    5. Nie wiem czy reszta niepokornych nie będzie musiała po jakimś czasie przeskoczyć do wSieci: http://www.fronda.pl/a/wydawca-wprost-finansuje-tygodnik-lisickiego,24701.html

      Usuń