sobota, 17 grudnia 2011

Idiokracja.

Świetna komedia, opowiadająca hipotetyczny rozwój wypadków na Ziemi w perspektywie najbliższych pięciuset lat. Film uświadamia nam do czego może doprowadzić postępująca tabloidyzacja.

W dzisiejszym świecie stawia się na coraz większe upraszczanie przekazu. Bodziec ma być coraz intensywniejszy, prostszy, bardziej szokujący. W mediach mamy coraz więcej ordynarnej golizny, prostackich żartów i odwoływania się do najniższych instynktów.
Nie dziwi, więc fakt, że rekordy popularności biją seriale typu "Trudne sprawy" i "Pamiętnik z wakacji", czy show typu: "you can dance" i "must be the music". A jak wiemy takie widowisko nie wypływa stymulująco na rozwój intelektu.

Jeśli dołożyć do tego powszechną pochwałę ignorancji to mamy równie pochyła, tym bardziej, że rozwój technologi pozwolił nam w ogromnym stopniu wyeliminować dobór naturalny.
Właśnie to przez trudne warunki środowiskowe, człowiek ewoluował w kierunku rozwoju mózgu. Dziś nie ma tej ewolucyjnej presji, więc scenariusz rozwoju wypadków pokazany w filmie jest dość prawdopodobny, tym bardziej, że widać już wyraźne symptomy.
Zapraszam do oglądania!!

7 komentarzy:

  1. Kiedys obejrzalem-dobry film ale w sumie dosc lajtowy-caly temat mozna by pokazac znacznie bardziej mrocznie i REALISTYCZNIE.W kazdym razie-ubaw jest a jak sie tylko TROCHE zastanowic to i przerazenie bierze.

    OdpowiedzUsuń
  2. jeśli znasz jakieś podobne filmy to byłbym wdzięczny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mogę polecić książkę pt. "Przerwa w pracy" Pawła Lisickiego. Czyta się szybko, lekko, ale treść daje do myślenia, bo jest naprawdę zajebista (szczerze, to nie spodziewałem się tego po redaktorze Lisickim :D).
    Fabuła jest podobna mimo, że akcja toczy się oficjalnie w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia.

    Pozdrawiam i zachęcam do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie dzięki za pomoc :) Zmiany zostały wprowadzone :)

    Wie Pan może z iloma gabinetami dentystycznymi obecny nfz nie podpisał umów? W mojej miejscowości ze wszystkimi pięcioma. Stomatolodzy zapowiedzieli, że od nowego roku ni chuja nie będzie refundacji leczenia. Także doskonale, a będzie jeszcze lepiej :) Co będzie następne? Może w końcu przejdzie pomysł, żeby leczyć tych chorych na raka, którzy zachorowali przed osiemnastym rokiem życia. Platformerskie skurwysyny by się wtedy cieszyły, że aż strach, w końcu byłoby kilkaset milionów, jeśli nie kilka miliardów do rozpierdolenia.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. można coś bliżej napisać?, bo powiem, że średnio w temacie jestem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rząd szuka oszczędności, a najlepiej zarobić na służbie zdrowia, bo przecież zdrowie jest najważniejsze.

    Jak ministrem była diamentowa Ewcia, to chcieli wprowadzić, że leczymy darmowo na raka tylko tych, co zachorowali przed osiemnastką i chuj z resztą. Jednak zupełnie nie wiadomo czemu zrezygnowano z tego arcy-genialnego pomysłu. Chyba zaprotestowały te wszystkie fundacje sponsorowane przez media i zaczęła się ostra krytyka. Teraz jednak słyszałem już wypowiedzi, że trzeba znowu się nad tym zastanowić, bo w sumie to lepsze niż zamykanie szpitali, bo nie ma pieniędzy na ich utrzymanie.

    Pacjent jest przecież najważniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  7. taki hardkor to chyba tylko za minister zdrowia Muchy mogliby wprowadzić.
    tak abstrahując to z tymi ministerstwami pomieszali trochę, bo ministrem infrastruktury mogłaby być Kopacz, bo w razie czego mogłaby przekopać jakiś odcinek autostrady metr w głąb.
    Mucha minister zdrowia, bo to ona bez błędnie potrafi rozpoznać hipochondryka.
    Ministrem finansów: Drzewiecki
    Ministrem sprawiedliwości: Penkalski, albo chociaż marszałkiem sejmu.

    OdpowiedzUsuń