sobota, 25 sierpnia 2012

Jak się robi wprostweeka i o królu Lemingów

Zastanawialiście się może kiedyś jak wygląda praca w redakcji NIEwseeka? Czy nadredaktor Lis postępuje logicznie?

 Chyba każdy z Was jest ciekaw jak powstają okładki lisowskich pism. Też się nad tym zastanawiałem i wyszło na to, że za wszystko odpowiedzialny jest Kaczyński!! Dobra, ale tak poważnie.
Otóż po przyswojeniu sobie terminu ironia przez Lisa przyszedł czas na przyswojenie sobie przysłowia: "Kto mieczem wojuje od miecza ginie", bo przecież nie "Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie".
Jak się wydaje ostatnio w redakcji NIEwseeka okładki robi się według takiego klucza: Pisiory chcą lustracji, to zlustrujmy Kaczyńskiego, uhhahahaha.


Pisiory węszą nepotyzm w PO-PSL poszukajmy coś na PiS, nie ma to? To wydumajmy coś!
 Jak się okazuje Kaczyński ma prywatną ochronę. No ma i co z tego? bo z Naszych podatków! Miałby tak czy siak. Może nie każdy pamięta, ale to sam Donald T. proponował ochronę BOR Kaczorowi, po zabójstwie Marka Rosiaka przez ekstremistę Ryszarda Cybę związanego niegdyś z PO. Wtedy Kaczyński odmówił, bo zwracał się o nią do Donka wcześniej, ale ten z wrodzoną sobie małostkowością Kaczyńskiemu odmówił a później z charakterystyczną dla siebie obłudą i ostentacją zaproponował. Tego niestety nadredaktor Lis pamiętać nie chce.

Ale co się okazuje Lis ponoć próbuje budować pozory. Ostatnio nawet skrytykował pomysł soli ziemi polskiej, czyli młodych wykształconych... za facebookową inicjatywę "Ruch Wypierdolenia Terlika w Kosmos". Czyżby Tomek Lis naglę zreflektował? No bez przesady.
Teoria Życia obstawia, że wynika to wprost z cynizmu. Wyjścia są dwa, albo Lis poczuł się tak mocno w roli króla Lemingów, że sprawdza na ile są karni są jego podopieczni. No bo co to za radocha kazać komuś coś zrobić co i tak by zrobił. To trochę tak jak powiedzieć swojej latorośli żeby poodkurzało pokój gdy już podpina odkurzacz do gniazdka.

Druga opcja to taka, że Tomek Lis chciał dowalić Hołowni. Raz już powiedział:
„To ja już wolę ajatollaha Terlikowskiego niż tych załganych pseudoliberalnych pseudodoktrynalnych, dwie piersi ssących liberalnych katolików. Z Terlikowskim dzieli mnie wszystko, nie jest on jednak przynajmniej kuriozalnym dwulicowcem, takim co poglądy ma wypośrodkowane, co pozwala mu pozować na arbitra elegantiarum”
 
To teraz zebrało mu się na bronienie Terlika.
"Nie odbieram facebookowcom prawa do wyrażania swych poglądów, nawet w radykalny sposób. Robi to Terlikowski, mogą robić i oni. Nie widzę jednak żadnej potrzeby, by Terlikowskiego przy okazji obrażać".


Szczególnie podoba mi się zestawienie dwóch rzeczy: nazywanie Terlikowskiego Ajatollahem a z drugiej strony wzywanie do nieobrażania go. Ciekawe prawda? Chciałoby się rzec: "Co z tym Lisem".

30 komentarzy:

  1. Lis ma się nieźle, a Lisowa jeszcze lepiej. Ciekawe, kto następny będzie ukrzyżowany na okładce jego pisma ;] Dziwi mnie jedynie, że amerykański wydawca Newsweeka pozwala na wypisywanie takich bredni, jakie wypisuje Lisek Chytrusek, pod szyldem jednak całkiem poważnego pisma, jakim za Oceanem niewątpliwie jest Newsweek.

    Osobiście nie nazwałbym Lisa królem lemingów, a raczej królem dziennikarskich sprzedawczyków, ponieważ odkąd tylko pamiętam jest on wpisany w antypolski układ korporacyjny i tajnosłużbowy, którego bronił od zawsze i to zanim w słowniku pojawiło się pojęcie "leming", o czym świadczą chociażby jego słowa powiedziane do Lecha Wałęsy podczas "Nocnej Zmiany" 4 czerwca 1992 r. "Panie Prezydencie, niech nas Pan ratuje!"

    Serdecznie polecam przeczytać ubiegłoroczny tekst redaktora Piotra Goćka o Tomaszu Lisie:
    http://blog.rp.pl/gociek/tag/tomasz-lis/

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. z tym królem Lemingów to tak jak z "młodym wykształconym..." to tylko opis pewnych aspiracji, tym bardziej, że Ruch wypierdolenia terlika w kosmos nadal działa i nie słucha się króla.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poniedziałek jego pisemko zacznie zdejmować odpowiedzialność z Tuska i PO za Amber Gold (to na pewno polityczna prowokacja PiS wymierzona w Premiera Tuska) i inne afery, a gośćmi programu "Tomasz Lis na żywo" będą pewnie Michał i Kasia Tusk, którzy staną do dyskusji z Olą Kwaśniewską albo Dodą, albo goście podobnego typu.

      Ale powiedz mi jak trzeba być głupim, żeby wierzyć w tą papkę i te kłamstwa, które wciska Lisek Chytrusek i jemu podobni? Ja dalej nie jestem w stanie tego pojąć i zrozumieć.

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. ten tekst od Goćka przekozacki, że się omal nie posmarkałem ze śmiechu.

      temat następnego wprostweeka wiadomy, ale jaka okładka? ja proponuję Józefa Bąka na krzyżu z podpisem " nie zabijajcie nas".

      Usuń
    3. "Likwidacja ulgi nie jest podniesieniem podatku!" - Kidawa Błońska.

      "Nie każde oszustwo jest przestępstwem!" - Donald Tusk.

      Musimy zacząć spisywać złote myśli tych idiotów i przekazać je następnym pokoleniom.

      PS. W plakacie zjadłeś literkę "C" w słowie "zabijajcie" :-)

      Pozdrawiam

      Usuń
    4. co do błędu w wprostweeku to już mi ktoś na fb zwracał uwagę.

      to wszystko przez kaczystowską reakcję, nie potrafią się pogodzić, że w ich pisemku "Uważam Rze" też mają błąd.

      pozdro

      Usuń
    5. "Jak słyszę polityków PiS, to ogarnia mnie pusty śmiech. Zastanawiam się, gdzie byli w 2005 r., kiedy mieli pełną władzę nad prokuraturą, nad służbami specjalnym, a zapadł pierwszy wyrok na Marcina P." - rzecznik PO dupek Olszewski w TVN24.

      "Prywatyzacja Ruchu nastąpiła w 2006 r., pod rządami partii Kaczyńskiego, która odpowiada za obecną sytuację. Przed upublicznieniem Ruchu na giełdzie można było wydzielić budynek przy ul. Towarowej z procesu prywatyzacyjnego i przekazać go faktycznie już na wieczność dla IPN" - minister skarbu dupek Budzanowski

      "Kontrowersyjne zapisy wprowadzili bliżej nieokreśleni urzędnicy bez mojej wiedzy." - dupek Donald "Jestem Niewinny" Tusk

      Takich wypowiedzi są przecież dżiliony. Jestem ciekaw jak to w poniedziałek podchwycą i przedstawią swoim czytelnikom Lisek Chytrusek, Jaś Fasola Żakowski i reszta.

      I tak szybko z innej beczki. Dostałem propozycję pisania platformerskich komentarzy na portalach rp.pl, wpolityce.pl, prawicowych blogach itd. 50 groszy od komentarza i to najlepiej, żeby obrażać Kaczora i autora tekstu. Nawet oferowano mi listę ników i przyporządkowanych do nich maili, żeby mi się milej pracowało :-) widać czerpią z najwyższych standardów od Józefa Bąka :-)

      Pozdrawiam

      Usuń
    6. trzeba napisać coś o tym osobliwym procederze. ciekawe ile dniówki można za to wyciągnąć i czy kasa się też liczy jak się trafia na takiego kogoś jak ja, gdy wypieprzam komentarze. nie wiesz może czy ten Skrzat z wpolityce.pl to jeden typ czy cały zastęp?

      pozdrawiam

      Usuń
    7. patrząc po adresach ip, które tylko można zobaczyć na wpolityce.pl i stylu pisania, skrzat, to jedna osoba, która często zmienia swoje nazwy, bo wychodzi z założenia, że ktoś jest na tyle głupi, że nie zauważy zmiany. ostatnio jednak trochę się wycwanił i chyba resetuje w neostradzie swój IP, ale np. Amok tego nie robi. ciekawe ile im płacą za komentarze, bo można ich spotkać tylko na wpolityce.pl, rp.pl etc, a nigdy nie widziałem ich na gazeta.pl, tokfm.pl etc.

      swego czasu na rp.pl była nijaka elala, która krytykowała dosłownie każdy komentarz pod blogami Ziemkiewicza, Zaremby i reszty autorów blogów. kompromitowała się każdą kolejną wypowiedzią, ale robiła straszne zamieszanie, poprzez obrażanie i rzucanie oskarżeń w stylu Olszewskiego. Jednego nie zapomnę:
      Elala: Aferę hazardową sprofanował PiS.
      Geolog: Tak jak ukrzyżowanie Chrystusa i zamach na Papieża.
      Elala: Nie przesadzajmy, ale na pewno Kaczyński i Ziemkiewicz się na nich wzorują ze swoją nienawiścią do Premiera Tuska.

      Nigdy więcej nie wchodziłem z nią w polemikę.

      Pozdrawiam

      Usuń
    8. ja się zastanawiam czemu takie portale nie dadzą moderatorów, przecież znalazłoby się wielu ludzi, którzy mogliby robić to nawet za darmo. chyba, że chodzi o kliki. Z resztą sam widzę, jak jakiegoś debila przepuszczę to jak ruch rośnie.

      A co Ziemkiewicza to widzę, że trolle musowo w sobotę koło południa czatują na interii, walnąć łapkę w dół ew. rzucić komentarz bez czytania i wio!! dalej hejtować, ale gdzie indziej już gdzie idziej.

      Usuń
    9. Mi się wydaje, że z darmową pracą moderatorów byłoby tak jak z tym piekarzem z Legnicy, któremu przypieprzyli 200 tys. zł podatku za rozdawanie nadmiaru chleba bezdomnym i skrajnie ubogim. Tutaj pewnie też znalazłby się odpowiedni przepis albo w porę by się go napisało, Lisek Chytrusek wytłumaczyłby dlaczego to jest dobre i lemingi byłyby zadowolone. Tak to się odbywa przecież od 5 lat, dlatego Polska jest ostoją demokracji.

      Pozdrawiam

      Usuń
    10. na sportowych forach dyskusyjnych widziałem, że takie coś się sprawdza i z free ludzie to robią. A pan piekarz to o ile dobrze pamiętam był też przekrętas.

      Usuń
    11. zgadzam się, tylko że portale sportowe nie krytykują tak władzy jak wpolityce.pl i nie zatrudniają europosłów PiS i działaczy powiązanych z tą partią, którzy oficjalnie to deklarują.

      Z tego co pamiętam z tymi przekrętami piekarza było jak z potworem z Loch Ness - niby oszukiwał, ale prokurator nie odnalazł nieprawidłowości, więc znaleziono inny powód do "załatwienia go". Media przedstawiły sprawę tak jak z dżilionem limuzyn Ojca Rydzyka i powiem szczerze, że nabrałem się na to. Potem przekaz tak zmanipulowano, że dzisiaj naprawdę nie wiem czy były te przekręty czy też nie.

      Pozdrawiam

      Usuń
    12. mnie się wydaje, że może i trochę chleba rozdał, ale też był przekrętas, bo wyszło, że oskubał urząd skarbowy na 100tys. zł z tytułu podatku VAT a wtedy VAT na pieczywo był 7proc. to musiałby za kilkanaście milionów chleba rozdać, no bez przesady.

      Usuń
    13. sorry o jedno zero się walnąłem, 1.4mln miało być, ale i tak za dużo.

      Usuń
  3. Czytałeś dzisiejszy "Alfabet dziobaka" w Lisweeku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałem 3 hasła. jakbyś miał linka do całego to chętnie przeczytam, bo jeśli tyle czasu zwlekali z odpowiedziom to musi być to majstersztyk;

      Usuń
    2. Przeczytałem dzisiaj kilka haseł w pociągu, bo jakiś starszy gość dał mi rzucić okiem, co jest w numerze, mówiąc przy tym tekst w stylu: "Poczytaj sobie trochę prawdy". Dziwi mnie, że nazwano to "Alfabetem dziobaka", ponieważ Pepe Pan Dziobak, to bardzo pozytywna postać z bajki "Fineasz i Ferb", która w każdym odcinku ratuje świat przed złem :-) Autor chciał być zabawny, ale nabijanie się z katastrofy smoleńskiej, wmawianie, że Wałęsa nie był "Bolkiem", a jest tylko wymysłem plujących jadem pisiorów, dla mnie jest po prostu żenujące. Ciekawe jak podchwycą to teraz rządowe media. W końcu mają doskonały temat zastępczy i nie zdziwi mnie jak tuzy środowiska "Krytyki Politycznej" i michnikowszyzny zaczną teraz analizować mentalność prawicowców... przepraszam... Faszystów i moherów oczywiście.

      Pozdrawiam

      Usuń
    3. ja rozumiem jakby miałby być alfabet Mohera, ale Dziobaka? to niema żadnego potencjału nośnego, zero po prostu, nie ma takiej siły, żeby się to przyjęło. A ten dziobak to od czego?
      Gdyby w prawicowych mediach pracowały takie ułomy to dawno bylibyśmy przegrani;)

      Usuń
    4. Lemingi jednak się cieszą, a dzięki takim niepełnosprytnym ułomom PO dalej rządzi.

      Wracając jeszcze do "Króla Lemingów", jak myślisz jak dzisiaj wyglądałaby rozmowa Liska Chytruska z Jarosławem Kaczyńskim? O co pytałby Prezesa i czym próbował ośmieszyć? Może poruszyłby temat "agresywnego milczenia" Prezesa? A może znowu pierdolił o zbrodniach IV RP?

      Bo podczas ich ostatniej rozmowy doskonale pokazał jak działa jego system pytaniami o kiboli? "Chodzi Pan na mecze? Na jakim Pan był ostatnio? Kiedy to było? O której godzinie? Jaki był wynik? Kto strzelił bramki?" Gdyby wówczas Kaczyński podał złą godzinę rozpoczęcia, to myślę, że w mediach wybuchłaby większa dyskusja niż podczas meczów Euro czy Olimpiady, a zastęp autorytetów po raz kolejny napiętnował Prezesa.

      Pozdrawiam

      Usuń
    5. nie wiem czy by w ogóle do takiego wywiadu doszło, ale jedno jest pewne Lisek waliłby mocno antyklerykalne akordy. "jak to można na kościół dawać kasę jak biedne dzieci nie mają". pamiętajmy, że Lisek jest od ostatniego spotkania z Kaczyńskim z znacznie gorszej kondycji psychicznej a Jarosław raczej w lepszej, więc nasz dziennikarski arystokrata mógłby nie wytrzymać napięcia.

      Usuń
    6. Cały "Alfabet Dziobaka" dostępny na stronie LiSweeka. Czytałeś? Mnie najbardziej rozjebało to, że Mazurek nie powiedział, że leming, to wyborca PO. Powiedział to prezes TVN. Dowiedziałem się za to, że dziobak, to wyborca PiS, który jest zakompleksionym idiotą o skłonnościach nekrofilskich, ponieważ najbardziej podnieca go Katastrofa Smoleńska. Oj zabolał ich alfabet leminga :) Zabolał jak cholera :)

      Pozdrawiam

      Usuń
    7. no oczywiście, że zabolało. nawet dzisiaj miałem nawał komentów traktujących o tym jacy to oni biedni, że bogaci:) sporo wywaliłem do kosza, bo takie głupkowate były
      nawet mnie na gazeta.pl linkują nieźle nie? http://krakow.gazeta.pl/krakow/56,35798,12400919,Biala_toyota_i_chianti_,,2.html
      prawie 5k wyświetleń tylko dziś wpadło.

      a alfabetu dziobaka nie czytałem, szczerze to nie wiem czy mi się nawet chce.

      pozdro

      Usuń
    8. no to nie czytaj, bo naprawdę nie warto.

      wystarczy wejść na gazeta.pl, tokfm.pl czy polityka.pl i będzie to samo do przeczytania. swoją drogą to dziwne, że tak długo pracowali nad tymi przedrukami, ale chuj z nimi. powolutku ubywa lemingów. ciekawe tylko jak długo to jeszcze potrwa i co zrobi Donald T., żeby ratować swój elektorat.

      Pozdrawiam

      Usuń
    9. z tymi lemingami to trochę jak z sektą. Wierzą w swojego Donka i zero kontaktu z rzeczywistością. Robert Cialdini chyba nawet o tym piszę. w sektach często jest tak, że ludzie zgromadzeni wokół medium wierzą w jego przepowiednie np. koniec świata i gdy ten koniec świata nie nadchodzi w terminie to zamiast odwrócić się od szarlatana idą w zaparte. Dobre nie? poszukam w książce odpowiednich fragmentów i przytoczę, bo to na prawdę pouczające. pozdro.

      Usuń
    10. Pytanie odnośnie debaty o Amber Gold. Za co do jasnej cholery poseł Wipler miał przeprosić Donalda T.? Za to, że zrobił z niego jeszcze większego idiotę i zdrajcę w oczach 'dziobaków' i 'moherów' niż dotychczas?

      Pozdrawiam

      Usuń
    11. pewnie donek mówił coś w stylu "do 1 maja 2012 nie dostałem, żadnej interpelacji na temat amber gold, bleble" a jakby dostał 1 maja to by mówił: "do 30 kwietnia nie dostałem..." itd. pewnie donek uczepił się słówka i tyle. A Wipler daje radę, naprawdę lubię tego gościa.

      pozdro.

      Usuń
    12. No właśnie mówi, że dostał w sierpniu, a Wipler złożył w lipcu. Może więc Donek chciał wyjść z tego "z twarzą" i znowu zrzucić winę na PiS tak jak zrzuca na niego całą aferę. Szkoda, że żadne główne media nie puściły tego fragmentu, BA, nawet się o nim nie zająknęły, tylko ciągle jako puentę całej debaty puszczały zdanie Tuska o samolocie i dziadku z Wermachtu.

      Teraz kurwa powstanie ustawa, PO przejmie kontrolę nad SKOK-ami i już kurwa naprawdę chuj z tego będzie.

      Co do Wiplera, to się zgadzam. PiS ma więcej takich ludzi. Szkoda tylko, że tak rzadko się nimi chwali.

      Pozdrawiam

      Usuń
  4. no muszę przyznać że nieźle mnie zaskoczyłeś TŻ. Ten tekst na prawdę się mi podoba. Jest Ironia, dystans, luz. Tak trzymaj, myśle że właśnie w takiej konwecji najlpiej się odnajdujesz

    OdpowiedzUsuń