niedziela, 14 lutego 2010

Szok!!! Mostowiak nie jest lewakiem!


Serialowy bohater "M jak Miłość" Lucjan Mostowiak dopuścił się zbrodni. Czytał Gazetę "Myśl Polską" i do tego przy milionach widzów!! Kto to widział, aby w Zjednoczonej Europie propagować idee narodowo-demokratyczne. To nie po to Erica Steinbach walczyła o lepsze jutro(dla wypędzonych), żeby teraz Polacy się buntowali.
Co innego gdyby głowa rodu Mostowiaków, czytała Trybunę Ludu Gazetę Wyborczą. Chciałbym przypomnieć, że to w czasie PRL-u "Myśl Polska" znalazła się w wykazie pism zakazanych. Do 1956 za posiadanie i czytanie groziły ostre represje. W późniejszym okresie PRL (lata 70.) "Myśl Polska" była półlegalna i dostępna w czytelni bibliotek miejskich. Tygodnik w kraju drukowała drukarnia PAX-u. wikipedia. Po larum jakie się wzniosło, z tego powodu wnioskuje, że powoli wracamy do tamtych czasów.
Podejrzewam, że akcje tą zorganizował jeszcze za czasów prezesury w TVP Piotr Farfał. To mógł zrobić tylko ten były "neonazista", inspirowany przez Osamę bin Ladena. Swoją drogą to już druga taka miła niespodzianka ostatni czasy. Wcześniej był wyemitowany wspaniały dokument Towarzysz Generał.
Przyznam szczerze, że lękam się teraz o losy barwnej postaci tego popularnego serialu. W następnych odcinkach możemy się spodziewać uśmiercenia Lucka. Czy będzie to nieszczęśliwy wypadek np. wypicie nalewki na metanolu, czy choroba, możemy się tylko domyślać.

0 komentarze:

Prześlij komentarz