Akurat tak się składa, ze wyszedłem nieoczekiwanie z pewnej imprezy, więc mam czas na napisanie tekstu. Co prawda miał być to kolejny panegiryk na cześć jedynie słusznej władzy i niegasnącego Słońca Peru, ale tak się składa, że jutro(w sumie już dziś mamy marsz niepodległości), to chwilę spędzimy nad tym tematem.
Wysławiać jedynie słuszną platformę będę kiedy indziej. Tak sobie ostatnio czytałem Nicka i dowiedziałem się, że w Marszu oprócz "antyfaszystów" mają pojawić się antypedofile i to jest doskonała wiadomość. Spytacie dlaczego. Otóż po pierwsze będą blokować "antyfaszystów", po drugie żadnych faszystów w Marszu nigdy nie było... ba po stronie antyfaszystów z pewnością jest więcej pedofilów niż faszystów po stronie niby faszystowskiej co to ma być blokowana przez lewaków. Faszyści są jeszcze bardziej wydumani niż pedofile.
z uwagi na szerzącą się tolerancję i relatywizm zawartość pedofili w demonstracji antyfaszystowskiej na pewno będzie większa niż zawartość faszystów wśród innych zgromadzeń, a dodatkowo patron medialny „Gazeta Wyborcza” zamieściła w swoim czasie w Dużym Formacie słynny artykuł „Czy jestem pedofilem?”, w którym można odnaleźć sformułowania, że pedofila jest orientacją seksualną oraz że odczuwane reakcje seksualne w kontakcie z 3-letnią córeczką podczas kąpieli są normalneAntypedofile w tym przypadku postąpili podobnie jak "antyfaszyści", bo pewnie w przypadku tych drugich chodziło o nadanie fajnej nazwy ubranie w szatki wyższych wartości, bo wiadomo, że faszyzm jest bee więc wszystko co jest antyfaszystowskie z definicji będzie kul i dżezi.
Podobnie pedofilia jest czym wstrętnym a nawet krańcowo wstrętnym. Nawet wśród degeneratów osadzonych w zakładach karnych pedofilia uznawana jest jako coś nieludzkiego.
Powiecie demagogia z tym antypedofilią ale z antyfaszyzmem to niby nie? No i niech teraz
antyfaszyści spróbują walczyć z antypedofilami, każdy kto walczy z antpedofilami jest pedofilem z definicji. haha same żeście się lewackie kurwy zapędzili do narożnika.
Witam Teoria.
OdpowiedzUsuńSwego czasu zaprzyjaźnieni publicyści z zaprzyjaźnionej gazety stwierdzili, że homoseksualizm nie jest orientacją seksualną, tylko... opcją polityczną, także prawdopodobnie tego samego będzie się można spodziewać w związku z akcją dotyczącą pedofilów.
Pozdrawiam
Witam
UsuńA to musieli w jakimś niespodziewanym przypływie szczerości to powiedzieć. Gdyby więc zablokowano blokadę marszu to byłoby to działanie polityczne? Sorry ale ja się trochę gubię w Gazietowej logice.
pozdro
Niektórzy mędrcy pracujący w zaprzyjaźnionych mediach mają po prostu taki dar, dzięki któremu nie każdy jest godzien ich logiki i chyba my się zaliczamy do takich ludzi.
UsuńDrugim przykładem przypływu szczerości było stwierdzenie, że podczas obchodów II rocznicy katastrofy smoleńskiej, powiedziane przez Jarosława Kaczyńskiego słowa "Musimy zło dobrem zwyciężać" są skrajnie agresywnym i nikczemnym językiem nienawiści.
Jak sądzisz, czym następnym razem przejawi się 'inteligencja' lewaków i zaprzyjaźnionych mediów?
Pozdrawiam
haha dobre, ale ja mam jeszcze lepsze: http://www.youtube.com/watch?v=iOcjLridx74 Kwestia zamachu chyba rozwiązana.
UsuńPozdro