środa, 14 maja 2014

Korwinowi miejsce do europarlamentu może spaść z nieba


Oczywiście dostanie się Korwina(mówię Korwina, bo KNP to po prostu Korwin) do europarlamentu jeszcze nie jest przesądzone, ale bardzo prawdopodobne. Entuzjastą JKM-a nie jestem, ale czy coś złego stałoby się gdyby dostał europejski stołek? 

Niektórzy podejrzewają, że pompowanie Korwina przez media było wybiegiem służącym odebraniu poparcia PiSowi. Często właśnie w ten sposób zmieniało się trendy, dając np. SolPolowi czy innemu PJNowi tyle poparcia, żeby PiSowi zabrakło a i Pionki progu nie przeszły.

Mikke dostał w zeszłym tygodniu okładkę w "Do Rzeczy" a to już coś, później komentowali tą okładkę nie tylko dziennikarze, ale też politycy. Ostatnio często JKM-a można spotkać w prorządowych mediach. Trochę to śmierdzi, ale raczej z tego szkody nie będzie.

Okazuje się, ze NP nie odbiera poparcia PiSowi tylko palikociarni. Podejrzewam, że taki scenariusz przewidywali macherzy, ale w połowie, czyli poświęcamy Palikota, ale dzięki temu i PiS straci. Wiem, że dla sporej części z was brzmi to jak bełkot, bo gdzie wyborca PiSu a gdzie TREPu? Takie są fakty a ja z faktami nie dyskutuje;)
Pompowanie Mikkego myślę, że było obliczone na 5-6proc. resztę zrobiła eurowizja, gender itp. Każdy nawet mało wrażliwy człowiek oglądając co to ostatnio płynie do nas z "cywilizacji" puka się w głowę. Te wszystkie zboczenia budzą w Polaku niechęć i odrazę. Lewactwo w sejmie ma obowiązek dewiacji bronić, więc dostaje po dupie. Mikke zawsze to krytykował i ma teraz profity.
Poza tym silny Korwin to płachta na zlewaczały mainstream, który będzie zajęty ubolewaniem jaki to Korwin zły co pozytywnie odbije się na sondażach PiSu, który w takim przypadku nie może być tak silnie krytykowany jak dotychczas, bo część uwagi przeniesie się na JKM-a.
Korwin w Europarlamencie to byłaby niezła beka. Masakry znane byłyby wtedy na całą Europę. Co prawda JKM nie jest tak sprawny jak Farage, ale już się nie mogę doczekać. Na plus trzeba zaliczyć też fakt, że Mikke najprawdopodobniej wyeliminuje innego Janusza. Na minus trzeba odnotować, że doprowadzi to do niewyobrażalnej euforii wśród korwinistów, którzy już dziś są nieznośni w swej głupocie. No ale trudno jakoś przeżyję.

2 komentarze:

  1. Korwiniści nie są wcale tacy źli. :D
    A i Farage nie robi tak "wyszukanych" masakr jak Janusz. :D
    O ile założenia ideowe KNP są wg mnie warte uwagi, to JKM często robi wszystko, by potencjalnych wyborców zniechęcić. Do wyborów jeszcze kilka dni, więc czekam na jakiś spektakularny "strzał w stopę", który to pojawia się zawsze na kilka dni przed wyborami.
    A co do innego Januszka - zwiódł pozorem wolności część wyborców JKM ( ówczesne RPP miało kilka "wolnościowych", nie tylko genderowych hasełek), ale poza pajacowaniem w sejmie nic wielkiego nie wykonał. Teraz została z nim tylko ta część elektoratu, która głosuje "dla beki", albo ci najbardziej zajadli antyklerykałowie.
    Ciekawa jestem tylko, jakie wyniki osiągną w tych wyborach PSL i SLD. Jak dla mnie mogą nie wejść, płakać po nich nie będę. ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy, którzy jeszcze korwiniści. Wystarczy poczytać komentarze pod masakrami;) A co do Farage to on sprawia wrażenie bardziej reagującego niż JKM na to co mówi jego adwersarz. Korwin jakby używał przygotowanych już formuł. A co do zbijania poparcia przez Korwina to nie uda mu się aż tyle poparcia zbić w tak krótkim czasie;)

      Pozdrawiam

      Usuń