Podziękowanie w tym miejscu dla Stiviego za podesłanie linka.
Gdy zacząłem oglądać to "dzieło" w pierwszej chwili pomyślałem, że to jakiś pożal się Boże reportaż tvn-u, czyli jakaś bzdurna, lekka historyjka obrażająca intelekt, ale za to z fajnym lektorem i efektownym dźwiękiem.
W tym filmiku pracodawcę podkablował pracownik, który to miał jakąś traumę z dzieciństwa na punkcie krzyku. Nie wytrzymał biedula nerwowo i zemścił się na pracodawcy i na swojej czterdziestoosobowej grupie kolegów z pracy, którzy to w wyniku zamknięcia firmy również...