Sprawa pobicia Przemysława Wiplera jest na tyle ewidentna, że nie trzeba się na ten temat rozwodzić. Zastanówmy się natomiast jak to wpłynie na jego przyszłą karierę w polityce.
Dziwne jest, że nagrania upubliczniane są dopiero teraz. Najprawdopodobniej chodzi o zdyskredytowanie posła przed zbliżającymi się wyborami. Dziwne to trochę podejście, bo po pierwsze pijaństwo prawie nikogo w Polsce nie gorszy. Kwachu nie złamał sobie kariery politycznej po występie w Charkowie podobnie jak żaden inny polski polityk w podobnych okolicznościach.
Inna...