niedziela, 17 lipca 2011

Partie polityczne.

Jak donosi fronda.pl we Włoszech nawołują do utworzenia partii katolickiej, w czym nie widzę niczego zdrożnego, ale ja jakiś dziwny jestem, niepostępowy, nietolerancyjny i w ogóle ślepy z nienawiści.

Przecież doskonale od michników i innych urbanów wiemy, że odwoływanie się do wartości chrześcijańskich to fundamentalizm i zaścianek. Co innego wartości wyznawane przez lewaków(wiem że to oksymoron, ale rozumiecie o co mi chodzi), które są cacy i w ogóle potrzebne do "pluralizmu". Pluralizm jak wiadomo to mówienie tego samego z innych pozycji.

Tak więc utworzenie takiej partii było by zaprzeczeniem pluralizmu i niebezpieczne dla "demokracji". Tak samo jak prawda gorszy, tak moralność chrześcijańska jest czymś z punktu widzenia lewaka nieprzyzwoitym.

Lewactwu, wiec taka partia by przeszkadzała, ba była by nawet śmiertelnym zagrożeniem. W końcu ktoś głośno zacząłby weryfikować te wszystkie komunistyczne nonsensy i lemingi mogłyby się pobudzić a to już byłoby groźne dla towarzystwa.

A propos nonsensów, to nonsens może funkcjonować, tylko wtedy gdy człowiek nie zastanawia się nad działaniem materii w której ten nonsens funkcjonuje. Tak więc niż jedno zdanie w dyskusji dla lewaka jest zabójcze. Fakt z natury rzeczy łatwiej jest udowodnić niż nonsens, wiec trzeba jakoś inaczej. Dlatego też tak mało widzimy dziś merytorycznych dyskusji przeciwko Radiu Maryja.

A wracając do wartości chrześcijańskich, to już same obnoszenie się z nimi jest dla towarzystwa szalenie irytujące. Stąd te próby usuwania krzyży ze szkół, czy próba uciszania biskupów, czy ogólniej rugowanie wartości chrześcijańskich z ogólnego dyskursu.

Pewien lewak- Magdalena Środa powiedziała kiedyś, że religia powinna być jak seks, czyli czymś prywatnym, rzeczą którą powinno raczej nie epatować, ale pół biedy było by jakby faktycznie tak kobiecina tak myślała. Zdanie było aktualne wtedy w ramach mądrości etapu, bo jak wiemy jakby spytać ją o parady pederastów, to uznałaby że to już nie jest prywatna sprawa. Kolejna mądrość etapu jest taka, że religia jako tak powinna być nielegalna, jak to w komunizmie.

Tak, więc nie dajcie się nabrać jazgotom tych gnid, gdyby przyszło do zakładania partii katolickiej w Polsce. Taka partia jest potrzeba i już.

0 komentarze:

Prześlij komentarz